Znowu pada, a pogoda wszystkie plany psuje... na dodatek nawet nie chcę myśleć, o tym jak bardzo dzisiaj zmokłam czekając na autobus... masakra, moje miasto pływa jak z resztą pół Polski. Szczęściarze u których jest ładna pogoda, niech się lepiej nie odzywają!
Nie o tym dzisiaj. Miałam przyjemność być na warsztatach, prowadzonych przez mnicha z Tajlandii i prawdę mówiąc jestem pod wrażeniem. Pan mnichu tłumaczył i uczył jak odnaleźć w sobie wewnętrzny spokój, wyłączyć mózg i pozbyć się tych wszystkich dręczących nas myśli, a to bardzo praktyczna wiedza, bo niestety ale czasem zdaję sobie sprawę, że po prostu niepotrzebnie za dużo myślę i z tego biorą się wszystkie te, niby z dupy, ale jednak problemy. Mnichu wprowadził nas też w taki dziwny stan. Medytowaliśmy, a czas wokół się zatrzymał. Minęło pół godziny, a ja miałam wrażenie jakby dopiero 5 minut! Zafascynowało mnie to, bo bądź co bądź to w głowie ja mam niezły burdel, ale gdyby tak dało się wywalić kilka niepotrzebnych a przeszkadzających myśli, byłoby całkiem fajnie. Czy wierzę w to, że odnajdę spokój? W nic nie wierzę, natomiast wiem, że nie zaszkodzi spróbować.
Ostatnio stwierdziłam, że tęsknię za pisaniem, na te poważniejsze tematy. Mówiłam, że te też się tu znajdą, jednak potrzebowałam czasu, żeby się z tym oswoić. Musiałam odpocząć. Wpadłam na pewien pomysł, którego jeszcze nie zdradzę, ale tak ciągle jestem tą dziewczyną, która wierzy, że choć trochę zmieni świat. Po dzisiejszych warsztatach jeszcze bardziej:
"IF YOU CHANGE YOURSELF, YOU HAVE ALREADY STARTED TO CHANGE THE WORLD!"
-jedno z wielu, niezwykle mądrych zdań, jakie dzisiaj padły.
Zaczynam pracować nad sobą, wkrótce pewnie napiszę o tym nieco więcej, na razie mogę zachęcić do odwiedzenia strony:
Do roboty ja! Do napisania Kochani ;*
może kiedyś skorzystam z tej formy wypoczynku. U mnie dziś rano padało :<
OdpowiedzUsuńA u mnie dziś słoneczko świeciło, nareszcie :D
UsuńMedytowanie? Ja bym nie miała do tego cierpliwości ;D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
Z-zycia-onedirection.blogspot.com
Widocznie nie wierzysz w samą siebie, czego bardzo nie lubię. Bez urazy, ale po prostu z dupy jest takie podejście, nawet nie spróbuje, bo wiem, że nie dam rady.
Usuńczyli jednak medytowanie odpręża :D
OdpowiedzUsuńwiem kto to Miku, przypominam ją niby? chyba nie xD
Odpręża i to na całego! A mózg jak działa!
UsuńMyślę, że na tamtym akurat zdjęciu to tak delikatnie ją przypominałaś, nie wiem, może to i wina ujęcia, ale tak mi się akurat skojarzyło, długo się nie zastanawiałam, pierwsza myśl zwyczajnie :P
U mnie zalało pół miseczka -.- Mnichu... haha :D Tez bym chciała się trochę uporządkować, ale marzenia są dla słabych :P
OdpowiedzUsuńJa tam myślę, że aby się uporządkować to nie trzeba marzyć tylko ruszyć tyłek... ten komu się nie chcę, może mówić że marzenia są dla słabych :P
Usuńu mnie też cały czas pada i myślałam że zanim dotrę do sklepu to się utopie w kałużach ;d , fajny ten cytat taki.. poruszający ^^
OdpowiedzUsuńhttp://carmelovaa.blogspot.no/
No u mnie właśnie zaczęło świeci słońce... w sumie to dzień po wizycie Mnicha, więc może Pan Mnichu ma jednak jakieś moce xD
UsuńDziwne, mi jakoś w miarę łatwo to przychodzi... po prostu, gdy czegoś bardzo chcę to robię to, choć też jestem nieco roztargniona i tak dalej :D
OdpowiedzUsuń