poniedziałek, 11 listopada 2013

INSOMNIA...fu#k (not) yeah!

Sama nie wiem, po co ja właściwie to robię. Ten nadmiar myśli i to całe odkrywanie mojego prawdziwego ja, nie tłumaczą wszystkiego. Równie dobrze mogłabym sobie siedzieć przed telewizorem, albo z nosem w podręcznikach, bo przecież maturka sama się nie zda, choć to już mnie najmniej obchodzi.  I znowu przestałam spać, popadając powoli w coraz większą paranoje. Mimo iż od zawsze malutko spałam, to czasem zdarzają się takie momenty, kiedy to mi cholernie zaczyna przeszkadzać i marzę tylko o tym, by choć przez jedną noc móc spać jak niemowlę. Brak snu tak cholernie odrealnia rzeczywistość, wszystko jest takie dziwne, a ja, w swych myślach, odlatuję w jakiś inny wymiar i nawet, gdy moje ciało siedzi, lub zwyczajnie idzie przed siebie, to mnie tak naprawdę tam nie ma, bo zatracam się powoli w swym braku egzystencji, w coraz większym obrzydzeniu światem, które z każdym dniem wzrasta i wzrasta. Moje imię i nazwisko jest już jedynie marnym pojęciem, a może i nawet abstrakcją, choć kiedyś była ze mnie taka fajna dziewczyna. Czasem jest tak, że jedna głupota może cię zniszczyć, czasem jest tak, że sami się niszczymy, nie myśląc przez chwilę i robiąc głupoty. Tak właśnie było ze mną, jedna głupota już ponad rok temu, która doprowadziła do coraz to większej męki, a nawet durnej próby samobójstwa. I szkoda, że jedynie wpisy z bloga można skasować, a wspomnienia wciąż pozostają w głowie. I najdziwniejsze jest to, że pomimo tej całej kruchości i słabości, trzymam się twardo, jak długo zależy jedynie ode mnie.I nadal jeszcze trzeźwo myślę i w pełni trzeźwości, myślę sobie tak czasem, że chyba powinnam spróbować dotknąć samego dnia, by móc się z niego porządnie odbić... lub też przepaść na zawsze. W nocy umysł działa zupełnie inaczej. Lubię piękno nocy, mimo całej tej męki.

Śpijcie, jeśli możecie. Brak snu, świadczy jedynie o mojej wielkiej i głęboko ukrytej przed całym światem, słabości. Czasem próbuję, lecz nie umiem oszukać samej siebie.



5 komentarzy:

  1. Świetny post , daje dużo do myślenia = ) . Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  2. Kobieto! Do jasnej cholery ! Weź się w garść i weź się za siebie ! Życie jest ciężkie i jeszcze nie raz dostaniesz po dupie! Chcesz każdym przykrym momentem niszczyć sobie życie? Nie wiem dokładnie co się stało, ale zdarzają się różne rzeczy (być może ta była dla ciebie bardzo tragicznym przeżyciem i bardzo cię zraniła), ale z tego powodu zamierzasz tkwić w bólu całe życie? Emocje, które przeżywasz to naturalne stany w naszym życiu ale nie w nadmiarze!
    "jedna głupota już ponad rok temu, która doprowadziła do coraz to większej męki," - negatywne emocje mają swój czas, ale nie pozwól, żeby przejęły kontrolę nad twoim życiem!
    Nie możesz stać w miejscu i rozdrapywać stare rany. Jeśli cały czas rozpamiętujesz przeszłość jak masz żyć teraźniejszością i spoglądać w przyszłość? Nie da się. Mówisz, że musisz dotknąć dna? Wiesz, tak to można mówić w nieskończoność. Pora wreszcie się odbić i wypłynąć na powierzchnię życia. I tylko mi nie mów, że to niemożliwe, bo dopóki żyjesz wszystko jest możliwe. !
    Przeczytaj książkę - 'bez rąk, bez nóg, bez ograniczeń" - Nick Vujicic. I tak nie spisz po nocach więc masz czas. Tylko błagam, skończ ją do końca. I nie odkładaj jej w odstawkę dlatego, że autor jest chrześcijaninem i mówi tam ez o Bogu. Wiem, wiem jesteś ateistką, ale ten facet nie gada wyssanych z palca bajek.
    Liczę na ciebie, nie poddawaj się!

    OdpowiedzUsuń
  3. Kobieto! Do jasnej cholery ! Weź się w garść i weź się za siebie ! Życie jest ciężkie i jeszcze nie raz dostaniesz po dupie! Chcesz każdym przykrym momentem niszczyć sobie życie? Nie wiem dokładnie co się stało, ale zdarzają się różne rzeczy (być może ta była dla ciebie bardzo tragicznym przeżyciem i bardzo cię zraniła), ale z tego powodu zamierzasz tkwić w bólu całe życie? Emocje, które przeżywasz to naturalne stany w naszym życiu ale nie w nadmiarze!
    "jedna głupota już ponad rok temu, która doprowadziła do coraz to większej męki," - negatywne emocje mają swój czas, ale nie pozwól, żeby przejęły kontrolę nad twoim życiem!
    Nie możesz stać w miejscu i rozdrapywać stare rany. Jeśli cały czas rozpamiętujesz przeszłość jak masz żyć teraźniejszością i spoglądać w przyszłość? Nie da się. Mówisz, że musisz dotknąć dna? Wiesz, tak to można mówić w nieskończoność. Pora wreszcie się odbić i wypłynąć na powierzchnię życia. I tylko mi nie mów, że to niemożliwe, bo dopóki żyjesz wszystko jest możliwe. !
    Przeczytaj książkę - 'bez rąk, bez nóg, bez ograniczeń" - Nick Vujicic. I tak nie spisz po nocach więc masz czas. Tylko błagam, skończ ją do końca. I nie odkładaj jej w odstawkę dlatego, że autor jest chrześcijaninem i mówi tam ez o Bogu. Wiem, wiem jesteś ateistką, ale ten facet nie gada wyssanych z palca bajek.
    Liczę na ciebie, nie poddawaj się!

    OdpowiedzUsuń
  4. Gambatte!! Liczę na Ciebie tak samo jak rainbow. Pozdrawiam
    Akane

    OdpowiedzUsuń
  5. Gambatte!! Liczę na Ciebie tak samo jak rainbow. Pozdrawiam
    Akane

    OdpowiedzUsuń